Mimo iż graliśmy we własnej hali, wyszliśmy na mecz mało skoncentrowani. Od początku całe zaangażowanie i agresja była widoczna po stronie gości. Przez całe spotkanie prezentowali się dużo lepiej w każdym elemencie gry. U nas nie było widać walki o piłkę, popełnialiśmy sporo błędów zarówno w ataku pozycyjnym jak również w sytuacjach stuprocentowych. Nasz gra była na bardzo słabym poziomie, która w tej klasie rozgrywek nie powinna mieć miejsca. Jest to już czwarty mecz ligowy, a my nie mamy zdobyczy punktowych. Przed sezonem zakładaliśmy, aby w tabeli znaleźć się w pierwej szóstce po pierwszej rundzie. Ale jak widać, jest nam bardzo daleko, do założonego celu. Obecnie jedynie co nam pozostaje to jak najszybciej wrócić do lepszego poziomu gry, aby powalczyć o pierwsze punkty ligowe.
SPR Wisła Sandomierz vs KSSPR Końskie 10:13 (21:31)
Wisła: Skowron, Pęgielski - Rusin 4 (2), Werstler 4, Białkowski 3, Skuciński 3, Kozioł 3, Malinowski S. 2, Szklarski 1, Radwanski 1, Malinowski A., Wiącek, Chudzik, Pawelczyk.
KSSPR: Markowski - Biegaj 7, Kubała 5, Matyjasik 5 (5), Sękowski B. 4, Rurarz 3, Napierała 3, Woś 1, Kozłecki 1, Włodarski 1, Słonicki 1, Sękowski W.
Rzuty karne: Wisła 5:2, KSSPR 7:5
Kary: Wisła 8 minut, KSSPR 18 minut
Kartki: Wisła 1
1 KSSPR
2
Sędziowie: Piątek P., Szestakow M.